„To jest taki klub
Po szwedzku klubben
To ważne, że po szwedzku
Bo przypominam, że jesteśmy w Sztokholmie
Czyli w Szwecji
W bardzo szwedzkiej Szwecji
To ważne, wiecie państwo, że w ogóle nie jesteśmy w Polsce” – mówią bohaterki spektaklu Klub. Przedstawienie oparte zostało na reportażu Matildy Gustavsson przedstawiającego kulisy seksualnego skandalu w Akademii Szwedzkiej i zrodziło się z inicjatywy studentek warszawskiej AT, chcących z bliska przyjrzeć się mechanizmom nie tylko seksualnej przemocy i wykluczania. Do swojego kolektywu młode aktorki zaprosiły reżyserkę Weronikę Szczawińską. Całość powstała na zasadzie równościowej współpracy wszystkich twórczyń, bez uwzględniania relacji mistrz–uczeń albo reżyser–aktor.
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha
Fot. Bartek Warzecha