
- 150 zł
- 120 zł
- 150 zł
- 120 zł
- 150 zł
- 120 zł
- 150 zł
- 120 zł
- 150 zł
- 120 zł
- 150 zł
- 120 zł
Bilety na dodatkowy pokaz spektaklu 15 grudnia o 18:00 trafią do sprzedaży w piątek, 22 listopada o 12:00.
Najnowsze przedstawienie Krzysztofa Warlikowskiego trafia na Boską Komedię po sukcesach na festiwalach w Awinionie, Barcelonie i Atenach. W Warszawie nie można na Elizabeth Costello zdobyć biletów, zespół niebawem ruszy w dalszą część międzynarodowego tournée, spektaklem zainteresowane są kolejne prestiżowe festiwale. Najważniejsze jednak, że inscenizacja cieszy się zasłużoną sławą najważniejszej od lat, a zapewne i najbardziej osobistej inscenizacji wybitnego reżysera. Pięć aktorek (Maja Komorowska, Maja Ostaszewska, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Ewa Dałkowska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik) oraz Andrzej Chyra wcielają się w tytułową Elizabeth Costello, stałą postać w twórczości J.M. Coetzeego, alter ego południowoafrykańskiego noblisty. Od (A)pollonii, pierwszego przedstawienia zrealizowanego pod szyldem Nowego Teatru (wówczas jeszcze bez stałej siedziby), Costello jest jedną z bohaterek teatru Krzysztofa Warlikowskiego. Dotychczas pojawiała się na drugim planie, choćby w przejmujących monologach o eksterminacji zwierząt, którą porównywał autor do nowego Holokaustu.
Teraz jednak twórca poświęcił jej całą inscenizację. Środkami znanymi ze swych poprzednich dzieł, ale nie piętrząc znaczeniowych barier przed widownią, opowiada w niej o najważniejszych tematach współczesności – lęku przed starością, obronie zwierząt i wykluczonych, kryzysie moralności. Monumentalne widowisko przechodzi od tonu bardzo serio do sekwencji wręcz komediowych. Być może po raz pierwszy w teatrze Warlikowskiego pojawiają się fragmenty bez mała rodzajowe, co jest zasługą Ewy Dałkowskiej, ukazującej ironicznie uśmiechniętą twarz starości. Całość wieńczy wspaniała rozmowa Mai Komorowskiej z Jackiem Poniedziałkiem o apokalipsie bezbronnych kurcząt. W szeroko otwartych oczach wielkiej, rzadko obecnej na scenie aktorki jest przerażenie światem, który pozwala na zabijanie. To może najważniejsze przesłanie spektaklu Warlikowskiego, stającego się frapującą imitacją życia, a zatem nie pozbawionego jaśniejszych tonów.
---
Fot. Magda Hueckel