- 120 zł
- 90 zł
- 120 zł
- 90 zł
- 120 zł
- 90 zł
- 120 zł
- 90 zł
„Nasz spektakl mówi o kobietach i wojnie. O mechanizmach obronnych, o odpowiedzialności. O naszej reakcji na wojnę w Europie. O rytuałach przemocy wojennej wobec kobiet i cywili, które wciąż są takie same”.
Tak mówi o swoim przedstawieniu Marta Górnicka, twórczyni Chóru Kobiet, który ze swymi widowiskami zjechał całą Europę (m.in. TU MÓWI CHÓR, Magnificat, Requiemaszyna), założycielka Instytutu Politycznego Głosu w Maxim Gorki Theather w Berlinie. Tym razem przygotowała spektakl chóralny w reakcji na wydarzenia za naszą wschodnią granicą. Tworzy go wspólnie 21 kobiet z Polski, Ukrainy i Białorusi, opowiadając wspólnym śpiewem i skandowaniem dramatyczne historie matek i dzieci z Mariupola, Irpienia, Kijowa i Charkowa, uciekinierek przed wojną i politycznym prześladowaniem, a także tych, które otworzyły przed nimi w Polsce swoje domy. Poszukiwanie post-operowego głosu kobiet wprost nawiązuje do antyku, będąc zarazem wspólnotowym doświadczeniem o dojmującym charakterze. Reżyserka zadaje uniwersalne pytania o wojenne rytuały przemocy wymierzone w kobiety, niezmienne w gruncie rzeczy od wieków, ale w naszych czasach przybierające jeszcze bardziej okrutne formy. „Kiedy Ukraina krzyczy, potrzebujemy praktyk na długo sprzed narodzin teatru, które przynosi CHÓR. Potrzebujemy teatru z jego siłą zmiany. Z jego siłą zapamiętywania tego, co najpotworniejsze, a co trauma wojny chciałaby usunąć z pola widzenia. Teatru nowych form solidarności i nowego rytuału. Miejsca, w którym lepszy świat jest wyobrażalny i możliwy” – deklaruje Marta Górnicka. Od roku objeżdża całą Europę, niezmienne wywołując ogromne emocje. Seans obowiązkowy.
---
Fot. Bartek Warzecha