Ta historia wydarzyła się w momencie, gdy dwie artystki próbowały zanalizować i opowiedzieć inną historię – o przyjaźni i niezwykłej twórczej bliskości dwóch ukraińskich modernistycznych pisarek i feministek: Łesi Ukrainki i Olgi Kobylańskiej. O tym, jak sztuka nabiera znaczenia, przyjaźń przypomina miłość, a miłość bliska jest nienawiści. O tym, że chcesz być na scenie i mieć pewność, że jest na niej specjalne miejsce dla ciebie. W końcu historia ta opowiada o tym, co jest ważne, o czym nie chcemy mówić, co ukrywamy – o tym, czym jesteśmy gotowe podzielić się z wami.